MEDELLÍN

Cieszące się przez lata złą sławą Medellín uznawane jest obecnie przez „Wall Street Journal” za najbardziej innowacyjne miasto świata. Czego warto spróbować w Medellín?

Przejechać oryginalnym metrem, w postaci kolejki linowej zawieszonej nad najuboższymi dzielnicami Medellín i napić się zimnego piwa w jednej z fawel, czyli tzw. comunas, pamiętając, aby nie oddalać się zanadto od stacji metra, ponieważ bardzo łatwo przekroczyć tu można niewidzialne granice, wyznaczone przez rządzące tutaj wciąż gangi.
Usiąść w ogrodzie położonego na wzgórzu domu należącego niegdyś do Pablo Escobara, a aktualnie będącego własnością jego starszego brata – Roberto, skąd ten największy dealer narkotykowy obserwował załadowane nielegalnym towarem awionetki, odlatujące z lotniska Olaya Herrera do Stanów Zjednoczonych.
Wjechać schodami elektrycznymi do ubogiej (niemal slamsowej) dzielnicy – Comuna 13, położonej na stromym stoku miasta. Te nowoczesne schody wybudowane zostały dla jej mieszkańców w celu ułatwienia im codziennego przemieszania się do pracy i szkół.
Rozbudzić swoje zmysły podczas bardzo efektownego, kulinarnego doświadczenia w pierwszej w Kolumbii restauracji z kuchnią molekularną, o wdzięcznej nazwie „El Cielo” (Niebo), słynnego w kraju szefa kuchni – Juana Manuela Barrientosa, który wystąpił w finałowych odcinkach polskiej edycji kulinarnego programu „Masterchef”.
Wybrać się na rowerową przejażdżkę po historycznej hacjendzie Escobara – Hacienda Nápoles położonej w tropikalnej dolinie rzeki Magdaleny i wziąć udział w pikniku, próbując ulubionego dania Pablo – arroz con huevo.